Elżbieta Terlikowska. O nieznanym imieniu.
35.00 zł
Katalog prac prezentowanych w Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego na wystawie „O nieznanym imieniu”. Formalnie ręcznie szyte ornaty są po raz kolejny manifestacją rękodzielniczych umiejętności artystki, swoistym ukoronowaniem jej twórczej drogi jako autorki kostiumów i scenografii. Jednak, mimo iż na pierwszy rzut oka udaje im się oczarować widza, swoim kunsztem wykonania, to dodatkowo wprowadzają w stan melancholijny. Artystka wykorzystuje w swych kompozycjach fragmenty dawnych szlachetnych materiałów dając im nowe życie. Są one nad wyraz bogato zdobione, ale to nie cenne adamaszek, brokat i atłas, złote hafty czy szlachetne kamienie, przykuwają naszą uwagę. To smutne twarze kobiet i dzieci, naznaczone cierpieniem sprawiają, że nie możemy wobec nich przejść obojętnie. To też znamienne, że Terlikowska przypisuje swoje tkaniny kobiecie i dziecku – osobom, które w realnym świecie, rzadko się z nimi kojarzą. Nie jest to sztuka łatwa w odbiorze, ale bez wątpienia niezbędna dla refleksji. Jest swoistym komentarzem do kondycji jednostki i świata, w którym przyszło jej egzystować.
Elżbieta Terlikowska – niepowtarzalna, barwna osobowość, łącząca wielki talent, niezwykłą pracowitość, nieokiełznaną fantazję z charyzmą, temperamentem i nieodpartym urokiem. Studiowała na Wydziale Projektowania Form Przemysłowych w PWSSP we Wrocławiu. Obroniła również dyplom z malarstwa w pracowni profesora Józefa Hałasa. Zajmuje się m.in. grafiką użytkową i małą formą graficzną. Jako scenograf zadebiutowała w 1986 roku, projektując dekoracje i kostiumy do „Nowego Wyzwolenia” według Witkacego w reż. Jerzego Bielunasa. Autorka ponad 130 scenografii w teatrach całej Polski, także we Francji, Rosji i w Niemczech. Otrzymała wielu prestiżowych nagród z zakresu plastyki i scenografii w kraju i za granicą.
Opis
Katalog prac prezentowanych w Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego na wystawie „O nieznanym imieniu”. Ręcznie szyte ornaty są manifestacją rękodzielniczych umiejętności artystki, ukoronowaniem twórczej drogi autorki kostiumów i scenografii. Oczarowują widza kunsztem wykonania, ale wprowadzają również w stan melancholijny. Artystka wykorzystuje fragmenty dawnych szlachetnych materiałów dając im nowe życie, ale to nie adamaszek, brokat, atłas, złote hafty czy kamienie szlachetne przykuwają naszą uwagę…